Niecodzienny widok w sobotnie popołudnie zastali na skrzyżowaniu ulic Andersa i Ludowej zarówno kibice zdążający na mecz Górnika z Tęczą, jak i zwykli przechodnie. Kierowca daewoo tico chcący skręcić w prawo z ulicy Ludowej źle obliczył odległość i wpadł do rowu, w którym remontowano instalację gazową.
Wykopalisko miało głębokość około dwóch metrów i zdaniem świadków było źle zabezpieczone. Kierowca pojazdu został zabrany przez pogotowie, ale jego stan ma szczęście jest dobry.