Nieudany debiut w klasie okręgowej zaliczyli piłkarze Podzamcza Wałbrzych. W swym pierwszym meczu polegli 0:3 z Górnikiem Boguszów Gorce.
Mecz już od początku odbywał się pod dyktando gości. W 26. minucie piłkarze przyjezdnych nie wykorzystali rzutu karnego, a tym nieszczęśnikiem był Dobrzański. Na chwilę przed końcem pierwszej połowy
Górnik udowodnił swą przewagę, czym była bramka Mikołajskiego.
Po przerwie piłkarze Podzamcza wyszli w swych "szczęśliwych" strojach, czyli pomarańczowych, lecz to nie pomogło w lepszej grze. Już w 56 minucie na listę strzelców wpisał się Grzesiak i goście prowadzili 2:0. Mimo prób wałbrzyscy piłkarze nie byli w stanie zagrozić bramkarzowi drużyny przyjezdnej.
Już po paru minutach ponownie Grzesiak podwyższył wynik meczu i było wiadome kto rządzi na boisku. Do końca spotkania wynik się nie zmienił za co wałbrzyszanie mogą dziękować nieporadności gości. Warto nadmienić, że beniaminek grał na boisku Czarnych Wałbrzych, gdyż jego obiekt nadal wygląda jak poligon. Panowie radni wstyd.
Krzysztof Kazimierski.