Nieprawidłowości w przestrzeganiu ustaw o rachunkowości, o finansach publicznych oraz zamówieniach publicznych. To tylko część zarzutów stawianych Dariuszowi Mikulskiemu, dyrektorowi Filharmonii Sudeckiej po wizycie kontrolerów z Urzędu Marszałkowskiego we Wrocławiu. Procedura odwołania Mikulskiego ze stanowiska została już rozpoczęta.
Chmury nad filharmonią zaczęły się zbierać po wizycie w Wałbrzychu pracowników Wydziału Kontroli i Wniosków Urzędu Marszałkowskiego. Zdaniem urzędników, dyrektor dopuścił do pojawienia się nieprawidłowości w przestrzeganiu ustaw o rachunkowości, o finansach publicznych oraz zamówieniach publicznych.
- Niewłaściwie organizowano i prowadzono działalność kulturalną, brakowało instrukcji obiegu i kontroli dokumentów finansowo-księgowej oraz instrukcji kasowej – podkreśla dyrektor wydziału kultury Urzędu Marszałkowskiego, Jacek Gawroński.
- Nie neguję tych stwierdzeń, ale uważam, że wszystko mogę wyjaśnić – mówi Dariusz Mikulski.
Kiedy obejmował stanowisko szefa wałbrzyskiej orkiestry, nie od razu zyskał poparcie środowiska. Ba, zdarzały się incydenty, świadczące o jawnej niechęci do nowego szefa. Trudno jednak zaprzeczyć, że filharmonia cieszyła się coraz większym uznaniem publiczności, grała z najlepszymi solistami, a wałbrzyszanie mogli uczestniczyć w wydarzeniach bez precedensu – wystarczy wymienić Letnie Serenady, Turnieje Tenorów, opery i widowiska. Nigdy wcześniej utalentowane muzycznie dzieci nie miały takiej możliwości zaprezentowania swoich wyjątkowych zdolności, jak podczas Festiwalu Piosenki Dziecięcej.
- Nie czuję się winny, choć oczywiście nawet najpiękniejsze koncerty nie zwalniają z odpowiedzialności za instytucję. Staram się o spotkanie z marszałkiem, mam nadzieję, że przyjmie do wiadomości moje tłumaczenie. Instytucja nic nie straciła, a ja nic sobie nie przywłaszczyłem – wyjaśnia Mikulski.
Na razie Urząd Marszałkowski wypełnia przewidziane w takich wypadkach procedury.
- Wydział kultury wystąpił do ministra kultury, związków zawodowych i Stowarzyszenia Polskich Artystów Muzyków o opinię w sprawie odwołania Dariusza Mikulskiego. Czekamy na zajęcie stanowiska przez wy-mienione instytucje – wyjaśnia Jacek Gawroński.
Z tych samych powodów nieznany jest jeszcze termin ewentualnego odwołania dyrektora, oraz powołania nowego. O tym, po wyczerpaniu niezbędnych formalności, zadecyduje ostatecznie Zarząd Województwa Dolnośląskiego.
Szela
Stanowisko Urzędu Marszałkowskiego
„Dyrektor Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu może zostać odwołany po decyzji Zarządu Województwa Dolnośląskiego. Na dzień dzisiejszy zarząd wyraził zgodę na rozpoczęcie procedury odwołania dyrektora Filharmonii Sudeckiej – Dariusza Mikulskiego. Wydział kultury wystąpił do Ministra, Związków Zawodowych i Stowarzyszenia o opinię w sprawie odwołania dyrektora. Powodem rozpoczęcia procedury odwołania dyrektora jest treść wystąpienia pokontrolnego przygotowanego przez Wydział Kontroli i Wniosków UMWD. Kontrola wykazała nieprawidłowości w zakresie przestrzegania ustaw: o rachunkowości, o finansach publicznych, prawo zamówień publicznych, o organizowaniu i prowadzeniu działalności kulturalnej oraz dokumentów wewnętrznych – instrukcji obiegu i kontroli dokumentów finansowo –księgowych, instrukcji kasowej. Trudno powiedzieć kiedy dyrektor zostanie odwołany – trwają procedury. O ewentualnym powołaniu nowego dyrektora oraz trybie jego powołania zadecyduje Zarząd. Dyrektorowi grożą konsekwencje w związku z prowadzoną przez niego gospodarką finansową. Nieprawidłowości zostały ujawnione w czasie trwania kontroli prowadzonej przez Wydział Kontroli i Wniosków UMWD.”
Jacek Gawroński, Dyrektor Wydziału Kultury UMWD