Nasz Wałbrzych - niezależny portal miejski

wtorek, 27-09-2022r., godz. 15:12 kalendarium»
imieniny: Damiana, Mirabeli, Wincentego prezent»
zobacz swój horoskop na dziś»
pogoda w serwisie Onet.pl»
Interesuje Cię reklama w portalu? Zadzwoń 513-356-714






2010-05-31 / 18:50

Motohałda dla Szturomskiego

dodał: Bartek Mazur

Blisko 70 zawodników z całej Polski wystartowało w imprezie motocrossowej, która odbyła się w okolicach hałdy Wiesław w dzielnicy Sobięcin. Klasyfikację generalną Motohałdy wygrał mistrz Polski z 2008 roku - Paweł Szturomski. Reprezentant Automobilklubu Głogowskiego w ciągu 2 godzin i 8 minut przejechał, aż 14 okrążeń.





- Były bardzo fajne warunki na trasie. Pogoda dopisała. Nic dodać, nic ująć – powiedział po dojechaniu do mety zdobywca głównej nagrody.

Do Wałbrzycha przybyło blisko 70 pasjonatów sportów motorowych. Nie było uczestnika, który nie doceniłby wysiłku organizatorów. Trasa w okolicach stadionu oraz na samej hałdzie była po prostu przygotowana idealnie. Jedno okrążenia miało około 6,5 kilometra.

- Był dość duży stopień trudności. Świetne zjazdy, idealne podjazdy, trochę błota. Myślę, że każdy znalazł coś dla siebie – stwierdził Stanisław Zięba, uczestnik Motohałdy.

Organizatorami pierwszej w historii naszego miasta imprezy w ramach Pucharu Dolnego Śląska oraz Pucharu Prezydenta Wałbrzycha były Wałbrzyskie Stowarzyszenie Motocyklowe Chełmiec oraz Ośrodek Sportu i Rekreacji w Wałbrzychu.

- Dwa tygodnie układaliśmy trasę. Chcieliśmy, aby była ona trudna i wymagająca, bo przecież tereny wokół Sobięcina na to pozwalają – powiedział Paweł Isański, prezes WSM Chełmiec.

- Z całą pewnością będziemy chcieli zorganizować kolejną taką imprezę w Wałbrzychu – dodał Artur Wylandowski, kierownik Biura Promocji UM w Wałbrzychu. Tuż za Pawłem Szturomskim - zwycięzcą klasyfikacji generalnej, do mety dojechali kolejno Wojciech Rencz, Jakub Strzelczyk oraz Tomasz Wikowicz. Złoty medalista obok pucharu otrzymał także motocykl crossowy marki Diabolini.

Podczas zawodów niestety nie obyło się bez wypadków. Dwóch uczestników doznało niegroźnych w skutkach urazów.

- Chłopcy trochę przesadzili, nie dostosowali prędkości do warunków na trasie i skończyło się na ogólnych potłuczeniach. Po zawodach byli na siebie wściekli – stwierdził Paweł Isański.
Marcin Świeży









co czytamy we wrześniu
1. Festiwalowe lato
2. Foto: Rozpoczęcie lata na...
3. Sprawy romskie
4. Stare zdjęcia: Biały Kami...
5. Gmina Głuszyca - główne i...

walbrzych.info
redakcja    reklama    logo, banery    regulamin    zgłoś błąd

Copyright © 2003-2022 walbrzych.info