Doszła do skutku, kilkakrotnie przekładana, wizyta w Wałbrzychu ministra kultury, Bogdana Zdrojewskiego. Szef resortu poświęcił swoją uwagę najważniejszym projektom, związanym z kulturą, na najbliższe lata: Parkowi Wielokulturowemu Stara Kopalnia i planom rewitalizacji zamku Książ.
W przenikliwym zimnie dawnej, górniczej łaźni, podpisana została jedna z ważniejszych umów - o przekazaniu wielomilionowej dotacji unijnej na odbudowę pokopalnianych zabytków i powierzenie im zupełnie nowych funkcji.
- To rewolucyjny projekt, wart wsparcia i promocji – podkreśla minister Bogdan Zdrojewski.
Dawne warsztaty, maszynownie i inne górnicze obiekty zostaną przekształcone w kluby muzyczne, sale koncertowe, rekreacyjne, restauracyjne.
- To jeden z najciekawszych projektów przekształcania przestrzeni klasycznie przemysłowej, w przestrzeń publiczną o wielu funkcjach – chwali miejskie plany Bogdan Zdrojewski. Według szefa resortu Wałbrzych zyska szansę na zmianę wizerunku, choć odbędzie się ona bez szkody dla dawnych, górniczych tradycji. - Szacunek do przeszłości, to priorytet tego przedsięwzięcia. Duch górniczy musi pozostać w tej przestrzeni na zawsze – mówi Zdrojewski.
Zarówno szef resortu, jak i władze miasta, jako podstawowe zadanie Starej Kopalni uznali takie jej funkcjonowanie, aby tętniła życiem. - Ludzie muszą to miejsce polubić – podkreślano. Nikogo natomiast nie trzeba już przekonywać do wielkości i urody zamku Książ. Liczba turystów stale rośnie, dawno przekroczyła magiczną liczbę 200 tysięcy zwiedzających rocznie. Według ministra, zamkowej machinie potrzebny jest kompleksowy plan rozwoju.
- Powinna to być uniwersalna oferta dla wszystkich zainteresowanych – wyjaśnia Bogdan Zdrojewski.
Szef resortu, jako jeden z pierwszych, obejrzał nową ekspozycję na 1 piętrze, zatytułowaną “Z zamkowej szuflady”. Wystawa pokazuje dzieje rodziny Hochbergów, zawiera zdjęcia nigdy dotąd nie publikowane, pochodzące z prywatnych archiwów.
Barbara Szeligowska