Ci którzy zgłosili się do Biegu po schodach w Książu mogli obejrzeć Zamek z całkiem innej strony. Trasa wiodła z tarasów przez najróżniejsze zakamarki aż na najwyższe piętra. Na liście startowej było ponad 120 zawodników, pogoda dopisała a turyści patrzyli zdumieni na wesołą gromadkę ludzi którzy lubią biegać. Wśród startujących znalazł się też nasz fotoreporter Maciej Wrzesiński, który do biegu zgłosił się w ostatniej chwili. Drugi z naszych wysłanników mimo że oficjalnie nie startował przebiegł trasę trzykrotnie.